 |
Klub Sportowy Gminy Chełmża "CYKLON" Strona Fanatyków Najlepszego Klubu Sportowego
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamil
Fanatyk
Dołączył: 25 Maj 2007
Posty: 376
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kończewice
|
Wysłany: Nie 2:06, 23 Mar 2008 Temat postu: Maraton Uśmiechu |
|
|
Tutaj zamieszczamy dowcipy, oto pierwsza porcja (Wiele kawałów tylko dla osób pełnoletnich):
Pijany facet sika pod ścianą dużego domu w środku miasta. Obok przechodzi zgorszona pani i patrząc się na niego mówi:
- Ale bydlę!
Na to on:
- Niech się pani nie boi, mocno go trzymam.
Alkoholik pyta sąsiada:
- co pan niesie w tej butelce?
- Wodę źródlaną.
- Szkoda. Myślałem że coś do picia.
Co ma wspólnego Ku Klux Klan i Nike?
To i to sprawia że murzyni szybciej biegają.
Tyle się złego naczytałem na temat alkoholu - mówi Antek do kolegi, że
wreszcie sobie powiedziałem, czas raz na zawsze z tym skończyć!
- Z piciem?
- Nie, z czytaniem.
Adwokat pyta swojego klienta:
- Dlaczego chce się pan rozwieść?
- Bo moja żona cały czas szwenda się po knajpach!
- Pije?
- Nie, łazi za mną!
Pijak siedzi na ławce w parku podchodzi dwóch Policjantów i mówią:
-Panie dowód osobisty proszę.
-Nie mam.
-To idziemy.
-To idźcie.
Mecze Polaków na Mistrzostwach Świata dzielimy na trzy grupy:
1) mecz otwarcia
2) mecz o wszystko
3) mecz o honor
Mocno nawalony gosc po powrocie z imprezy polozyl sie spac. rano dzwoni
telefon:
- Klinika?
- Nie, to pomylka.
I poszedl spac. Za chwile znowu dzwoni telefon:
- Klinika?
- Nie, to pomylka - gosc lekko poirytowany odklada sluchawke i wraca do
lózka. Po pieciu minutach znowu dzwoni telefon:
- Klinika?
- Nie, ile razy mam mówic, ze to pomylka. Daj mi pan spac!
Gosc juz zupelnie wkurzony rzucil sluchawke i idzie do lózka. W tej chwili
telefon dzwoni jeszcze raz:
- Stasiu, to ja Marian, pytam sie czy moze walniemy klinika?
Przychodzi matka z dzieckiem do sklepu, dziecko szarpie matkę za rękaw i mówi:
- Mamo, mamo chce mi się jeść i pić.
Obok stoi facet i mówi:
- Niech mu pani kupi arbuza to zje i sie napije. Na co matka:
- Zwal se pan konia nogami to se pan poruchasz i potańczysz!
Spowiada sie facet i mówi:
- w imię ojca i ducha świętego
a ksiądz pyta:
- a gdzie syn?
- pod kościołem stoi
Idą trzy dziewczyny przez podwórko: 12, 13 i 14-latka.
12-latka pokazuje na białą plamę na ziemi i mówi:
- Zobaczcie, ktoś rozlał mleko.
13-latka powąchała i mówi:
- To nie mleko, to sperma.
14-latka polizała i mówi:
- Na dodatek nie z naszego podwórka.
Michael Jackson i jego żona znajdują się na porodówce z ich nowym dzieckiem, synem. Nagle wchodzi lekarz i Jackson zadaje pytanie:
- Doktorze, jak długo nie będziemy mogli uprawiać seksu?
- No cóż, poczekałbym, aż będzie miał 15 lat.
Przychodzi córka ze szkoły i mówi do taty:
- Tato dostalam dzisiaj jedynke.
- Nie martw sie córeczko, kazdemu moze sie cos raz nie udać. No a teraz chodź zrobisz za kare tatusiowi loda. No i tatuś wyjmuje swojego pindola. Córka patrzy i mowi:
- Tato, ale na twoim chuju jest gówno.
- A co myślałaś, że Jarek to same piątki dostaje?
Dwaj pasterze przewożą owce samolotem na nowa farmę. Nagle wysiada silnik i
samolot zaczyna szybko opadać na ziemię.
- Szybko! Łap spadochron i skacz!
- A co z owcami?!?
- Pierdolić owce!!!!
- (pauza) Myślisz, że mamy czas?
sobota:
Chatka rybacka. Wchodzi ksiadz i mowi do rybaka:
- Jutro przyjezdza do mojej parafii biskup i on bardzo lubi ryby. O! Jaki ladny okaz!
Rybak:
- Sam tego skurwiela zlowilem.
Ksiadz:
- Jak to tak mozna. Sluga Bozy, sutanna, a ty rybaku tak przeklinasz!
Rybak se mysli: Zrobie ksiedzu kawal po czym mowi:
- Nie prosze ksiedza, to nie to co ksiadz mysli, skurwiel to nazwa ryby, wie ksiadz tak jak szczupak karas, czy fladra.
- Aha to przepraszam
Bierze rybe i idzie do kosciola.
- Niech siostra zobaczy jakiego ladnego skurwiela kupilem
- Jak tak mozna, swiatynia Boza, a ksiadz takie slownictwo
- Nie, skurwiel to nazwa ryby
- Aha
- Teraz niech siostra wypatroszy tego skurwiela i da kucharce do usmazenia.
Siostra wypatroszyla rybe, idzie do kucharki i mowi:
- Jadziu usmaz tego skurwiela.
- Jak siostra tak moze mowic?!
- Nie, ta ryba sie tak po prostu nazywa.
- A to przepraszam.
Niedziela:
Przyjezdza biskup, siedzi przy stole, a z nim ksiadz, siostra i kucharka.
Biskup:
- Ale smaczna ryba!
Ksiadz:
- Ja tego skurwiela kupilem
Siostra:
- Ja tego skurwiela wypatroszylam
Kucharka:
- Ja tego skurwiela usmazylam
Chwila ciszy... po czym biskup wyjmuje wodke i mowi:
- No to kurwa widze sami swoi!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek
Kibic
Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze - Kończewice
|
Wysłany: Wto 21:37, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Idąc korytarzem w szkole zakonnica która jest katechetką usłyszała słowo PIZDA zastanawiając się nad znaczeniem tego słowa udała się do matki przełożonej i zapytała:
-matko przełożona co to jest pizda?
Na to matka przełożona po chwili zastanowienia:
-to jest twoje czoło.
Po kilku dniach idąc tym samym korytarzem zakonnica usłyszała słowo CHUJ no i zastanawiając się nad znaczeniem tego słowa udała się do matki przełożonej i pyta:
-matko przełożona co to jest chuj?
Na to matka przełożona po chwili zastanowienia:
-chuje to są ludzie otaczający ciebie.
Mija kilka następnych dni i zakonnica usłyszała słowo KURWA no i zastanawiając się nad znaczeniem tego słowa postąpiła tak jak poprzednio czyli udała się do matki przełożonej i zadała jej pytanie:
Matko przełożona co to jest kurwa?
Na to matka przełożona po dłuższym zastanowieniu:
-Kurwa to jesteś ty.
Po kilku dniach jadąc tramwajem zakonnica chcąc powiedzieć "ach jak mi się spociło czoło" przypomniała sobie co jej powiedziała matka przełożona i mówi:
-ach jak mi się spociła pizda.
Ludzie jadący z nią w tramwaju się na nią patrzą na co zakonnica:
-co chuje kurwy nie widzieliście?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
michal19105
Fanatyk
Dołączył: 22 Maj 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 22:23, 01 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
PENIS
Ja, niżej podpisany Penis, zwracam się o podniesienie wynagrodzenia z następujących powodów: - Wykonuję pracę fizyczną - Pracuję na odpowiedzialnym stanowisku - Przede wszystkim pracuję głową - Pracuję także w weekendy oraz święta państwowe - Pracuję w zanieczyszczonym środowisku - Nie otrzymuję wynagrodzeń za nadgodziny i pracę zmianową - Pracuję w zaciemnionych warunkach, o złej wentylacji - Pracuję w warunkach wysokich temperatur - Niebezpieczeństwo chorób zawodowych.
Penis
Odpowiedź z Działu Kadr: W nawiązaniu do poruszonych argumentów informujemy, że uważamy je za całkowicie bezzasadne, ponieważ: - Nie pracuje Pan w systemie 8-godzinnym - Ciągły Pana sen przerywają jedynie krótkie okresy twórczej pracy - Nie zawsze wykonuje Pan polecenia Kierownictwa - Nie przebywa Pan w wyznaczonych miejscu, ale ciągle je zmienia - Za często robi Pan przerwy w pracy - Nie wykazuje się Pan inicjatywą i chęcią działania, która jest wymuszana presją i stymulacją Kierownictwa - Zostawia Pan bałagan po zakończeniu zmiany - Zaniedbuje Pan zdrowie i wymogi BHP, np. nie zakładając odpowiedniej odzieży ochronnej - Unika Pan pracy jedna zmiana po drugiej - Czasami opuszcza Pan miejsce wyznaczone przed ustalonym czasem - I nade wszystko podejrzane jest to, że przychodzi Pan i wychodzi z pracy taszcząc dwa podejrzanie wyglądające worki.
Kierownik Dział
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|